Nietoperze jedzą żaby. Może brzmi Ci to dziwnie lub nieprawdopodobnie, ale to prawda. Próżno jednak takich zachowań szukać w polskich ekosystemach. Dziś wyruszamy w krótką podróż w poszukiwaniu nietoperzy, których ulubionym daniem są właśnie śpiewające płazy. Co lepsze: nietoperze te mają bardzo charakterystyczny, nieco przerażający wygląd, a swoje ofiary znajdują w całkowitej ciemności, pośrodku gęstej dżungli!
⏰ Czas czytania: 2 minuty
Nietoperzowe menu: zdziwisz się, co można tu znaleźć!
Co jedzą nietoperze? Pewnie większość z Was ochoczo zakrzyknie „komary!”, co jest tylko częściowo zgodne z prawdą.
Po pierwsze, pamiętaj, że nietoperze to jedna z bardziej licznych i zróżnicowanych grup ssaków. Jest ich ponad 1400 gatunków. To oznacza, że co piąty ssak jest nietoperzem! Zamieszkują one niemal wszystkie obszary lądowe na naszej planecie, od strefy umiarkowanej po tropikalną. Różnią się od siebie wyglądem, rozmiarem, zwyczajami i… dietą!
Nietoperze mogą bowiem jeść:
- owady,
- owoce i nasiona,
- nektar kwiatów,
a nawet
- ryby,
- wije i skorpiony,
- krew ssaków i ptaków,
- żaby i jaszczurki,
- czy inne nietoperze.
Nietoperze, które jedzą żaby.
Żabojadek brazylijski to nietoperz z rodziny liścionosowatych (nazwanych tak z powodu podobnej do liścia narośli na nosie). Występuje od południowego Meksyku do południowej Brazylii i Boliwii. Mieszka w pobliżu stawów i strumieni, za kryjówkę wybierając dziuplaste lub puste pnie drzew albo jaskinie. Formuje małe (do 10 osobników) kolonie, a kryjówki dzieli również z nietoperzami innych gatunków, w tym z wampirami. Żywi się głównie owadami, jaszczurkami i… żabami, chociaż zjada też owoce i nasiona.
Na żaby poluje zarówno z wykorzystaniem echolokacji, jak i słuchu: podąża za dźwiękami wydawanymi przez żaby w celu znalezienia partnera. Potrafi w ten sposób nie tylko precyzyjnie namierzać cel, ale również rozróżniać gatunki jadalne od trujących. Młode żabojadki uczą się od tych bardziej doświadczonych rozpoznawać jadalne żaby.
Co na to żaby?
Tam, gdzie jest zagrożenie, często pojawia się przystosowanie do jego unikania.
Pożądanym obiadem żabojadków są żaby Túngara. Przez całe pokolenia bycia ofiarą, nauczyły się namierzać nadlatującego nietoperza i niemal natychmiast zatrzymać nawoływania, aby nie zdradzać swojej pozycji. Gdy jedna z żab nagle przestaje wydawać dźwięki, w ciągu sekundy milkną wszystkie pozostałe w okolicy. Wiedzą, że ta cisza może uratować im życie.
Nietoperze jednak nie pozostają im dłużne. Umieją namierzyć nawet siedzące w ciszy i bezruchu żaby za pomocą echolokacji, a nawet rozpoznać w ten sposób charakterystyczne zmarszczki na wodzie świadczące o obecności żaby.
Ewolucyjny wyścig zbrojeń.
Zjawisko ciągłego przystosowywania się drapieżników i ofiar nazywa się „ewolucyjnym wyścigiem zbrojeń”.
Możesz to porównać do rywalizacji między policją a przestępcami. Przestępcy doskonalą swoje metody, aby uniknąć schwytania. Policja za to musi dostosowywać taktyki i wyposażenie, aby skutecznie zwalczać przestępczość. Lepiej wyposażona policja skutecznie wyeliminuje słabiej zorganizowanych złoczyńców, ale w grze w końcu pojawią się tacy, którzy będą bardziej profesjonalni i skutecznie policję przechytrzą. Dlatego służby muszą się dalej doposażać i doskonalić… i tak koło się zamyka.
Wyścig zbrojeń w przyrodzie występuje na przykład pomiędzy drapieżnikami i ofiarami. Zarówno zjadający, jak i zjadany „doskonalą” swoje umiejętności, aby osiągnąć ewolucyjny sukces. Oczywiście nie dzieje się to na przestrzeni życia jednego pokolenia.
Wróćmy do przykładu nietoperzy żabojadków oraz żab Tungara. Ofiary, które nie potrafią dobrze się ukryć czy zamilknąć w odpowiednim momencie, zostaną zjedzone i nie przekażą swoich genów dalej. Drapieżniki, które nie będą umiały znaleźć ofiar w inny sposób, niż nasłuchując ich głosów, albo będą mylić jadalne żaby z trującymi, również mogą nie przeżyć wystarczająco długo, aby wychować potomstwo. Tym sposobem „słabsze” geny w populacji występują coraz rzadziej.