Co miesiąc kobiety przechodzą menstruację, potocznie zwaną też okresem. Temat w naszej kulturze jest wstydliwy i trochę zamiatany pod dywan — każda z nas po cichu i w ukryciu musi sobie jakoś z tym radzić. Zastanawiałyście się jednak kiedyś, czy zwierzęta mają okres? Jeżeli nie, to dlaczego? Jaka dokładnie biologia stoi za ludzką menstruacją?
Artykuł pisałam z myślą o młodzieży, aby przybliżyć im biologię cyklu miesiączkowego. Nie ograniczajcie się tylko do dziewcząt, niech chłopcy też się oswajają z tematem!
⏰ Czas czytania: 5 min.
Co to jest menstruacja?
Menstruacja, inaczej zwana „miesiączką” lub „okresem” jest wtedy, kiedy dziewczyna lub kobieta doświadcza comiesięcznego krwawienia z dróg rodnych. Mimo że krwawienie kojarzy nam się z niebezpieczeństwem, tutaj jest czymś zupełnie normalnym. To brak tego krwawienia u dojrzałej płciowo dziewczyny byłby czymś nieprawidłowym! Zacznijmy jednak od początku.
Skąd się biorą dzieci?
Rozmnażanie, czyli posiadanie dzieci, to biologiczna rola każdego żywego organizmu. Im bardziej złożony organizm, tym bardziej skomplikowany proces rozmnażania. Zwierzę, żeby móc mieć dzieci, musi najpierw osiągnąć dojrzałość płciową — wtedy jego ciało zaczyna produkować specjalne komórki, z których będzie mógł powstać nowy organizm. U samców te komórki to plemniki, u samic — komórki jajowe, zwane czasem jajeczkami.
Samo jajeczko lub sam plemnik nie wystarczy — te dwie komórki muszą się spotkać i połączyć, aby powstało dziecko. Dzięki temu połączeniu potomek posiada geny i cechy obojga rodziców, a każde kolejne pokolenie jest trochę inne od poprzedniego. Świat żywych organizmów temu procesowi zawdzięcza swoją niezwykłą różnorodność: na Ziemi możemy podziwiać miliony różnych gatunków (szacunkowo około 8,7 miliona gatunków roślin i zwierząt).
Kiedy samice mogą zajść w ciążę?
Po osiągnięciu dojrzałości samce produkują swoje komórki rozrodcze — plemniki — właściwie przez cały czas. Samice są w tym procesie nieco bardziej powolne — gotowa do zapłodnienia komórka jajowa (jajeczko) powstaje tylko raz na jakiś czas. Ten czas zależy od gatunku — u kobiet komórka jajowa jest gotowa mniej więcej raz na 20-30 dni, u krowy 19-20 dni, u klaczy – 21 dni, owcy – 17 dni. U suki — tylko dwa razy do roku, u ssaków drapieżnych (np. wilków), a także u nietoperzy — raz do roku, a u myszy — kilka razy w roku.
W momencie, gdy komórka jajowa jest gotowa, a w pobliżu znajdą się plemniki — może dojść do zapłodnienia. Zarodek, który powstaje z połączenia tych dwóch komórek „przyczepia się” do wnętrza macicy. Macica to specjalny organ w ciele samicy, który służy właściwie głównie jej potomstwu — to tam dzieci się rozwijają i rosną, zanim się nie urodzą. Ten czas nazywa się ciążą.
Jednak co się stanie z komórką jajową, jeśli w pobliżu akurat nie będzie żadnego plemnika? Po prostu obumiera! Organizm samicy rozpoczyna wtedy kolejną rundę przygotowań do stworzenia nowej komórki jajowej i przygotowania do możliwej ciąży w przyszłości.

Co się dzieje z niewykorzystaną komórką jajową?
Zaraz, zaraz… komórka jajowa po prostu obumiera? Stąd to krwawienie raz w miesiącu?
Pozbywanie się niewykorzystanego jajeczka nie wywołałoby tak obfitego krwawienia. Organizm kobiety pozbywa się nie tylko komórki jajowej, ale także prawie całej wyściółki macicy, czyli jej błony śluzowej (naukowo nazywanej endometrium). Towarzyszy temu nie tylko krwawienie, ale także bolesne skurcze podbrzusza, a nawet ból pleców, piersi i innych części ciała. Dlatego też nie jest to dla kobiet przyjemne doświadczenie — bywają obolałe, zmęczone i drażliwe.
Jeśli jesteś dziewczyną / kobietą i miewasz miesiączki, pewnie zirytuje Cię fakt, że inne zwierzęta okresu nie mają. U znakomitej większości niewykorzystana komórka jajowa i wyściółka macicy po prostu się wchłania. Nie ma żadnego krwawienia, bólu i dyskomfortu.
Dlaczego kobiety mają okres, a większość innych samic nie?
Problem ten nie został jeszcze do końca wyjaśniony. Najsensowniejsze wyjaśnienie jest następujące: ludzki zarodek od samego początku ciąży jest dość głęboko zagnieżdżony w warstwach macicy i połączony gęstą siecią naczyń krwionośnych z organizmem matki. Błona śluzowa macicy jest więc gruba i bardzo silnie ukrwiona. U innych zwierząt takie przystosowanie nie jest konieczne, gdyż ich zarodki nie zagnieżdżają się aż tak głęboko w błonie śluzowej macicy. Na przykład u koni, krów i świń zarodek po prostu leży na jej powierzchni. Błona śluzowa jest u nich cienka, więc zamiast wydalić, organizm w całości ją wchłania.
Dodatkowo organizm kobiety wraz z całą błoną śluzową macicy może się pozbywać również uszkodzonych, chorych lub martwych zarodków. Gdyby zostawały one w macicy przez dłuższy czas, mogłyby powodować poważne zagrożenie zdrowia i życia kobiety. Więc „wyrzucanie” całej błony śluzowej to trochę jak gruntowne sprzątanie i dezynfekowanie mieszkania po przypadkowych lokatorach. Tak na wszelki wypadek.
Czy zwierzęta mają okres?
Na pocieszenie powiem, że w świecie zwierząt nie jesteśmy z naszą menstruacją kompletnie osamotnione. Doświadczają jej również nasi najbliżsi ewolucyjnie krewni — szympansy oraz osiem innych gatunków ssaków naczelnych: wełniak brunatny, czepiak czarnoręki, kapucynka czubata, pawian płaszczowy, makak królewski, kotawiec zielonosiwy, gibboniec czubaty i orangutan borneański.
Poza wymienionymi naczelnymi okres mają również: pewien gatunek ryjkonosa, kolcomysz skalna, oraz… cztery gatunki nietoperzy! Są to: jedna z rudawek, molos czarny, jęzornik ryjówkowaty i — znany chyba wszystkim — wampir zwyczajny. Na razie lista na tym się kończy, ale zapewne w miarę rozwoju badań różnych ssaków okaże się, że dołączą do niej kolejne.
(Jeśli interesują Cię inne ciekawostki o nietoperzach, zajrzyj tutaj. Latem prowadzę też o nich warsztaty terenowe!).



Pamiętaj: nie daj się wpuścić w maliny!
Wokół kobiecej menstruacji przez lata kumulowały się różne mity i wierzenia, a nawet pseudonaukowe teorie (jak ta, że kobiety w trakcie miesiączki wydzielają do otoczenia toksyny, które sprawiają, że kwiaty więdną, a ciasto drożdżowe nie rośnie…). Z naukowego punktu widzenia menstruacja odgrywa ważną rolę w całym procesie rozmnażania. Jest też bardzo istotna dla zdrowia kobiety.
Zdecydowanie nie wolno budować poczucia wstydu czy napiętnowania wokół menstruacji, powtarzać szkodliwych i niesprawdzonych informacji. Warto rozmawiać o tym tak samo, jak rozmawiamy o wszystkich innych aspektach naszego codziennego życia. W razie wątpliwości poproś o wsparcie inne kobiety — mamę, siostrę, przyjaciółki, a ewentualne problemy skonsultuj z lekarzem ginekologiem.